Trzeci dzień wyzwania na blogu Senmai.
Dzisiejszy temat: W TORBIE.
Ach, chciałabym napisać, że noszę w niej same potrzebne gadżety,
no ale nie da sie, no nie da sie:D
no ale nie da sie, no nie da sie:D
Jest w niej cała masa zbędnych i niezbędnych rzeczy:D
Myślę, że większość kobiet dokładnie wie co mam na myśli:)
Myślę, że większość kobiet dokładnie wie co mam na myśli:)
Moim zdaniem w Twojej torbie i tak panuje porządek! Ja u siebie znalazłam ostatnio przeterminowaną żurawinę :)
OdpowiedzUsuńu mnie sa miśki ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dyplomatyczny sposób prezentowania zawartości torebki:DDD
OdpowiedzUsuńU mnie często można znaleźć wysuszone bułki, sznurówki, skarpetki, ale niefotogeniczne to bardzo;-)
Fajna interpretacja tematu- a ta pielucha najważniejsza :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBez pieluchy nie wychodzę z domu:D
OdpowiedzUsuńdobrze, że ja już wyrosłam z pieluch :D
UsuńPielucha mnie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemna fotka ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w torbie podobne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób przedstawienia tematu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna realizacja tematu :))
OdpowiedzUsuńU mnie to bym wymieniała, wymieniała i wymieniała co jest w środku :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ujęty temat - gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńU mnie w torbie podobnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawie, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się forma przedstawienia! A zawartość praktyczna i minimalistyczna. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, zaskoczyła mnie pielucha :)
OdpowiedzUsuńmnie też zaskoczyła ; )
UsuńTo i tak mało ;))) ale że pielucha ;d hehe
OdpowiedzUsuńsame pożyteczne rzeczy i ładnie wyszły na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńRanny ptaszek z Ciebie:) Fajnie to przedstawiłaś.
OdpowiedzUsuńTo mamy podobnie;)!
OdpowiedzUsuńZawsze, dosłownie zawsze zapominam o torbie na zakupy...
OdpowiedzUsuń