piątek, 1 lutego 2013

Piątek. Nie trzynastego.


Poza tym, że dzisiaj mieliśmy niezwykle niemiłą wizytę u lekarza
na badaniu Kacperkowych bioderek 
to wiało u nas nuuudą:)
Zresztą zdjęcie doskonale to obrazuje:)

O wizycie u lekarza i innych naszych zmaganiach z polskimi realiami opowiem w oddzielnym poście.

Udanego weekendu dla wszystkich!




14 komentarzy:

  1. świetne zdjęcie :) brody genialne :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie 3 brody to sama słodycz:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie poczytam. Jeżeli możliwe to bardoz bym prosiła (jako dalej emigrantka rozważająca powrót z rodziną do Polski) oj akiegos posta w przyszłości na temat waszych odczuć po powrocie - porónania życia tu i tam (albo tam i tu jak wolisz :)). Pozdrawiam z UK!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już niebawem pojawi się pościk, tylko piszę i piszę i skończyć nie mogę:)

      Usuń
  4. świetne ujęcie :)) brody do schrupania :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaraził mnie tym ziewaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobre haha:) już sobie wyobrażam reszte ziewających i czytających mojego posta:D

      Usuń
  6. tak się zapatrzyłam na Kacperka, że spać mi się zachciało... zaczęłam ziewać jak najęta :P ...a może to po prostu późna pora...
    no i te 3 brody wymiatają !!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, dobra fota :)
    Czekam z niecierpliwoscia na ten post o polskich realiach...

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany jakie cudowne zdjęcie :))

    OdpowiedzUsuń