Kolejny dzień wyzwania na blogu Sen mai.
Tym razem tematem są: PASKI
Pasiasta część garderoby totalnie mną zawładnęła.
Paski znajdują się przede wszystkim na moich bluzkach, swetrach i sukienkach
a moja kolekcja zdaje się nie mieć końca.
Ilekroć wchodzę do sklepu i widzę pasiakowy wzór nie mogę przejść obojętnie,
a o powstrzymaniu się to już w ogóle nie ma mowy.
I tym sposobem kolejna rzecz ląduje w mojej szafie:)
A Wy macie ulubioną część garderoby?
Lubicie kwiatki, ciapki czy może paski tak jak ja?
Lubię paski w ubraniach, zwłaszcza w bluzkach i piżamach :)
OdpowiedzUsuńTo się powtórzę ;) Uwielbiam paski tak samo jak i Ty- też nie potrafię przejść obojętnie. Nie dość, że sama noszę pasiaki to i w Matiego komodzie przeważa ten wzór. Jedynie mąż się uchował, choć ze 2 koszulki takie ma :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie Ci wyszło cudne :)
Ja mam taką samą manię pasiastych swetrów, bluzek itp. Fajny pomysł na zdjęcie :-)
OdpowiedzUsuńSuper! Ja paski lubię tylko w szafie Artura :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Tyle pasków, toż to rozpusta ;))
OdpowiedzUsuńJa też lubię paski. Szczególnie na pościeli:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się - niewiele u mnie pasków, i tych do spodni, i na ubraniach. Wolę bliżej nieokreślone, obłe wzory :). Ciekawie ruchliwa wizualizacja :).
OdpowiedzUsuńSprytnie to sobie wymyśliłaś i zmontowałaś :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńu mnie też ciągle paski i paski :D
OdpowiedzUsuńU nas też sporo pasków i kratek :-)
OdpowiedzUsuńWow, ale tego jest :) super :) ja bardzo lubię paski w garderobie, mam coś też, choć głównie dziecię moje w paski ubieram. :)
OdpowiedzUsuńświetnie przygotowany post w paski ;)
OdpowiedzUsuńO rany, ile pasków :)
OdpowiedzUsuńi co chwilę ich przybywa haha, super!!
OdpowiedzUsuńkovham paski:)i nadal sa modne, wiec kupuje wlasnie sobie sukieneczke:)a co!:)jak szalec to szalec:)pozdrowienia, Lou
OdpowiedzUsuń