Dzisiejszej nocy, jak za każdym razem budzimy się 2 razy i dajemy Kacperkowi nocną przekąskę(mleko).
Mama o północy, tata o 4 nad ranem. Ale dzisiaj synek nas zaskoczył.
Kiedy tata go odkładał do łóżeczka(4rano), Kacperkowi załączył się gadulec, czyli gaworzenie pełna parą:),
obudził się, nie chciał spać tylko prowadził intensywny 15 minutowy monolog:)
Z racji tego iż nikt go nie słuchał, nikt z nim nie konwersował, zasnął:)
Swoją drogą urocze to było:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz