Specem od gotowania to napewno nigdy nie zostanę.
Nie przepadałam za tym i już, ale jeść to i owszem (zwłaszcza w trakcie ciąży i po urodzeniu Kacpra:)
Natomiast jeśli chodzi o moje dziecko to lubię przygotować mu posiłki, a raczej miksować papki na tym etapie :)
Tak więc dzisiaj serwujemy:
INDYK Z WARZYWAMI
Potrzebne będą:
- Warzywa różnej maści, (w naszym przypadku, marchew, pietruszka i seler),
najlepiej nie sypane żadnymi ekstra specyfikami, natura w czystej postaci:)
- świeża pierś indycza (my nie zużyliśmy całej, bo była oggromna)
- wszystko gotujemy, miksujemy, zamrażamy, a potem delektujemy się pysznym zdrowym smakiem:)
A oprócz tego wszystkiego, Kacprowi wyszedł pierwszy zębol! Hurra!
jak zawsze wierny obserwator:)
Już niedługo zaczynamy miesiąc nr.7 i powolutku zbliżamy się do nauki jedzenia łapskami.
Podjęliśmy już nawet pewne próby, co prawda bez efektów, ale Kacper lizał już kiełbasę i kiszonego ogórka,
Podjęliśmy już nawet pewne próby, co prawda bez efektów, ale Kacper lizał już kiełbasę i kiszonego ogórka,
ale również miał okazję spróbować marchew, która została pomemłana w jego rączkach i wyrzucona w siną dal
oraz brokuły, które rozgniótł a w efekcie zostały spałaszowane łyżeczką.
oraz brokuły, które rozgniótł a w efekcie zostały spałaszowane łyżeczką.
jak zawsze wierny obserwator:)
też zamierzam mojej małej sama robić jedzonko. Bo nie ma to jak domowe, zrobione przez mamę a nie papki ze słoiczków:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
gratuluje zabka :D
OdpowiedzUsuńoby było z pozostałymi bezproblemowo..
pamiętam jak sama miksowałam zupeczki..to było takie proste a teraz Panicz nie zje 2 razy pod rząd tego samego i trzeba się nagłowić :P dobrze, że nie wybrzydza za bardzo hehe
Ja za niecałe 2tyg. wracam do pracy i też chciałabym małego karmić własnoręcznie robionymi daniami.
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie,dasz namiary na takie opakowania jak twoje do przechowywania potraw.Wydają się funkcjonalne.
hej, te pojemniczki kupiłam jak jeszcze mieszkałam w Anglii w takim sklepie gdzie wszystko kosztuje 1funt (aż żałuję, że nie kupiłam więcej).
UsuńAch a u nas obecnie papki i zupki są na nie :/ dlatego cwiczymy BLW.
OdpowiedzUsuńGratuluję ząbka:) Fajny, mały obserwator, pod tak czujnym okiem, każda zupka wyjdzie pyszna:))
OdpowiedzUsuńGratuki za ząbek :) I wszystko jasne, czemu na blaciku zamiast jedzonka gryzaczki :))
OdpowiedzUsuńgratulacje za pierwszy ząbek :)
OdpowiedzUsuńGratulacje za pierwszy ząbek :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ząbka!:)
OdpowiedzUsuń