Kupiłam kubek.
Kubek-Niekapek-Niewypał.
Co prawda fortuny na niego nie wydałam, no ale..
Wiem, że powinnam przeczytać recenzje blogowych mam, poszperać w sieci i skorzystać z mądrych rad ale sie pospieszyłam.
Bo ja taka w gorącej wodzie kąpana. Chciałam mieć szybko, zaraz, teraz.
Bo ja taka w gorącej wodzie kąpana. Chciałam mieć szybko, zaraz, teraz.
Kubek poza tym, ze posiada fajny wygląd i że służy Kacprowi jedynie do zabawy to żadnych innych walorów użytkowych w nim nie znajduję.
Mało tego, jeden uchwyt kubeczka już został zdemolowany przez zgrabne rączki mego synka.
A przed podaniem sama go przetestowałam i już wtedy zauważyłam pewną wadę,
trzeba go naprawdę mocno zassać aby cokolwiek z niego wypłynęło.
trzeba go naprawdę mocno zassać aby cokolwiek z niego wypłynęło.
Małe usteczka zdecydowanie sobie z nim nie poradzą.
A pani w sklepie mówiła, że się tak dobrze "schodzą"...
A pani w sklepie mówiła, że się tak dobrze "schodzą"...
Wiem, ze na tym etapie czyli po 6 miesiacu dziecko powinno się uczyć samodzielnego picia z kubka.
Słyszałam, że ten niekapek jest bardzo polecany przez mamy i bardzo łatwo się go myje, ale w końcu go nie kupiłam... teraz widzę, że dobrze zrobiłam. Artur używa niekapek Lovi. W sumie szału nie ma, ale warto go polecić... jest prawdziwym niekapkiem :)
OdpowiedzUsuńja polecam picie z kubka :D
OdpowiedzUsuńa jak już musi być coś kubeczkowatego to najlepiej bidon ze słomką
http://www.tublu.pl/maluch-w-kuchni/naczynia/kubki-bidony/kubek-niekapek-safe-sippy-2-w-1-pomaranczowy.html - my obecnie rozpracowujemy ten. Próbowałam już chyba większość dostępnych na rynku i żaden się nie sprawdził. Mój Maluch najbardziej lubi pić ze słomki i ten kubek łączy w sobie właśnie te funkcje. Więcej przeczytasz o nim na blogu u Kredki tu http://klocek-i-kredka.blogspot.com/2013/01/koniec-swiata.html
OdpowiedzUsuńheh - jak zobaczyłam ten kubek to się roześmiałam, bo też kiedyś kupiłam, ale Tusia nie umiała z niego pić, bo strasznie trzeba ciągnąc, aby coś poleciało. Nawet mój mąż miał problem napicia się z niego, a co dopiero dziecko!
OdpowiedzUsuńMy may niekapek, który dostaliśmy na testy od firmy MAM - to kubek Trainer - Martusia teraz ma go w żłobku i do dziś uwielbia z niego pić :) W domu mamy już mądrzejszy kubek, bo Lovi 360 - nie ma ustnika i działa jak prawdziwy kubek. Myślałam, że trudno będzie jej się z niego nauczyć, ale zakumała od razu co i jak. No i można pić z każdej strony :)
Ale pamiętaj to moja subiektywna opinia.
z lovi 360 też trzeba mocno ciągnąć
Usuńużywaliśmy go chwilę, ale później Miśka normalnie ze szklanki nie mogła pić, bo się krztusiła, bo też próbowała ciągnąć tak mocno
dla mnie niepotrzebnie wymyślają te cuda...
My mieliśmy lovi i było OK, a teraz pijemy ze słomki.
OdpowiedzUsuńja mam w planie kupić kubek doidy :)
OdpowiedzUsuńWeisz co ja nie mam pojęcia, nie czytałam nic wcześniej i kupiłam taki kubek tez niekapek z Tomee i tez trzeba bylo mocno ssac zeby sie napic. Ale Zoska miala wtedy ok 5 miesięcy. do teraz służy jako zabawka. Ale ja potem kupiłam kubek z którego z ustnika kapie po odchyleniu i nauka trwała z 2 miesiące ale teraz pięknei z niego pije. Oczywiscie ja trzymam i ja pomagam jej przechylić. ale juz sama chwyta i zaczyna kumac o co chodzi. minus jest taki ze wody duzo jest wszedzie ale to tylko woda, wyschnie zachwilke a dziecko przynajmniej ma kontakt z prawdziwym procesem picia i połykania płynu a nie znowu z ssaniem. To troche jakby butelke zastąpić nową butelką. widze ze jej to o wiele bardziej pasuje choc wiadomo ze dalej duzo cieknie po brodzie i wypływa na zewnatrz;)
OdpowiedzUsuńNieskromnie uznaję się ze specjalistkę od niekapków. Mieliśmy problemy żywieniowe i przetestowaliśmy ich masę. Dla takiego maluszka poleciłabym Ci taki malutki niekapek z miękkim, gumowym ustnikiem Canpol Babies dostępne m.in. w Rosmannie. Gdy Młody dorósł to zaczął nim celowo chlapać bo łatwo z niego leci, ale w początkowym okresie to było dobre rozwiązanie. Z kolei dla starszaka kupiłam ostatnio z Aventa i też się sprawdza.
OdpowiedzUsuńmieliśmy 5 . każdy to nie wypał.mały nie chciał i już. nasypalam do nich ryżu, kaszy, makaronu i były zabawki. jak mały miał z 9-10 mc kupiłam mu kubek 360 stop. firmy lovi. jest super. uczy pić jak z kubka "dorosłego " po paru próbach, maluch załapał :-)
OdpowiedzUsuńpolecam :-)
aha i wcale nie przejmuj się, że to 6 mc i już trzeba! ;-) ja też tak panikowalam a to tylko nie potrzebne, przyjdzie czas.. tak samo jak na nocnik i odstawinie smoczka ;-)
wiem, wiem, nie przejmuję się, jest dokładnie jak napisałaś, na wszysto przyjdzie odpowiednia pora:)
UsuńDzięki dziewczyny za wszelkie rady!
OdpowiedzUsuńU nas sprawdził się MAM Trainer - http://www.mambaby.com/pl/produkty/butelki--kubeczki/trainer-220-ml-1462-26959-pl.html
OdpowiedzUsuńA po nim właśnie przeszliśmy na Learn To Drink Cup, który ma podobno przygotowac do picia ze szklanki. Najpierw szło opoernie ale teraz ciągnie z niego jak stary wyga - http://www.mambaby.com/pl/produkty/butelki--kubeczki/learn-to-drink-cup-270-ml-598-26959-pl.html
Nina miała lovi i nie potrafiła z niego pić. Dopiero grubo po roku zajarzyła o co chodzi. Ja kupuję w funciaku tt i po jakimś czasie wyrzucam :D
OdpowiedzUsuń